Jak to jest z tym wyznaczaniem celów?
- "Nie
wyznaczam celów, bo nigdy nic nie wychodzi."
- "Mam
problemy, wyznaczanie celów jest nie dla mnie..."
-
"Zawracanie głowy, po co to komu?..."
Takie i inne
odpowiedzi można usłyszeć, kiedy zada się pytanie o wyznaczanie celów. Skąd
takie przekonania? Nikt Nas nie uczy w jaki sposób i po co wyznaczać cel. Skoro
nikt nie uczy, można przyjąć, że jest to nie - -potrzebne- albo, nikt nie zwrócił
na to uwagi, jak bardzo jest to --potrzebne-.
Co to jest
cel?
O tym, że
cel nadaje sens życia, że wyznacza kierunek, wiedzieli już starożytni.
Wyznaczamy cele każdego dnia, kiedy chcemy ugotować zupę pomidorową na obiad,
znaleźć się o 11:00 trzysta kilometrów od domu, zaliczyć sprawdzian na 5, odwiedzić
w 6 godzin - 12 klientów, wyprodukować w 8 godzin 1000 sztuk towaru, napisać
artykuł na bloga, zagrać 5 rund LOL-a, poświęcić 2 godziny na zabawę z
dzieckiem. Tylko to są czynności, które robimy i nie zawsze się nad nimi
zastanawiamy. Traktujemy je, jak zwykłe codzienne czynności.
A to są
cele. Kiedy więc zaczynają się schody?
Najogólniej
rzecz biorąc, wówczas, gdy, chcemy zamienić w cel Nasze marzenie bądź pokonać
problem, który stoi na drodze i nie wiemy, jak sobie z nim poradzić, albo
zaspokoić naszą potrzebę materialną bądź duchową.
Jak je odróżniać?
Opisane
powyżej czynności dnia codziennego to cele zadaniowe, transakcyjne. Z nimi
łatwiej się rozprawić, choć też nie zawsze. Jeżeli nam ktoś pokarze jak, to
zrobienie wydaje się proste. Jednak kiedy mamy do osiągnięcia cel zawodowy, który
narzucony zostaje przez pracodawcę i nikt nie wie, jak się do tego zabrać,
takie proste nie jest, trzeba samemu poszukać mierników, zasobów nam
potrzebnych.
Jeszcze
trudniej jest z celami transformacyjnymi, czyli związanymi z naszym rozwojem
osobistym z nauką, ze zmianą naszego postrzegania siebie i innych, naszej
świadomości. Przykładowo, teraz jestem nieszczęśliwy, mam niskie poczucie
własnej wartości, mam niską samoocenę, boję się odezwać, boję się krytyki, a
chciałbym być szczęśliwy, posiadać wysokie poczucie własnej wartości, wysoką samoocenę,
być odważnym, asertywnym. Jak tego dokonać? Jakie pytania należy sobie zadać,
aby dojść do prawidłowych odpowiedzi?
Dalsze
rozważania, w kolejnym artykule
Anita Orzechowska,
coach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz