Spójność w zawodzie jest bardzo
ważna. Przysłowie „ szewc bez butów chodzi” w zawodzie coacha, trenera,
nauczyciela, finansisty i pewnie wielu innych, jest trochę nie na miejscu.
Mówiąc ludziom, że wyznaczanie celów, działania, planowanie, wizja i rozwój są
nieodłącznymi elementami sukcesu zarówno zawodowego jak i prywatnego, nie
wyobrażam sobie, żebym ja sama tego nie robiła, praktykowała i uskuteczniała. Nawiązując
do rozwoju właśnie, staram się, aby był, towarzyszył mi każdego dnia.
Pierwsze, dwustopniowe szkolenie dla kadry managerskiej - „Kierowanie
zespołem i coaching” odbyłam w 2002 roku. Od tego czasu elementy obszaru
coachingu wykorzystywałam w pracy z ludźmi na poziomie sprzedaży, zarządzania,
szkoleń, budowania relacji. W 2013 roku postanowiłam zostać profesjonalnym
coachem i ukończyłam studia podyplomowe Coaching. Ciągle było mi mało. Coaching
powoduje, że człowiek chce się bardziej i bardziej rozwijać. Chęć dalszego
rozwoju jak i lekceważący stosunek do
zawodu coacha spowodował, że natychmiast, jak tylko się o nich dowiedziałam, zapisałam
się na studia magisterskie „Doradztwo i Coaching” z jednoczesną akredytacją
ICF. Można kończyć kursy, szkolenia, studia podyplomowe, mieć zajęcia na innych
kierunkach, jednak w tym obszarze zawodowym, dopiero tytuł licencjata, bądź magistra
określa zawód. Taką możliwość udostępnia nam jedyna w Polsce uczelnia.
Tylko na Collegium Da Vinci w Poznaniu można uzyskać tytuł Magistra Coachingu. Uczelnia
pomaga swoim studentom w dalszym rozwoju i docenia ich wkład w uprawianiu
zawodu Coacha, jak i rozpowszechnianiu samej idei coachingu. Dziękuję Collegium
Da Vinci za usystematyzowanie i pogłębienie wiedzy teoretycznej, jak i
praktycznej oraz docenienie w postaci umieszczenia mojej skromnej osoby na
ulotce promującej kierunek „Doradztwo i Coaching”.
Zapraszam na studia w Poznaniu na Collegium Da Vinci.
Anita Orzechowska, Profesjonalny coach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz